Hazard to temat, po który chętnie, często i regularnie sięgają twórcy filmowi licząc na sukces finansowy z uwagi na popularność tego zagadnienia. Nie ma reguły ani żadnej zasady, która określałaby jaki gatunek najlepiej nadaje się do ukazania świata hazardu. Jak pokazuje rozwój kinematografii historie związane ze znanymi kasynami czy bukmacherami można osadzić w każdej konwencji gatunkowej i każdorazowo będzie to ciekawe. Od komedii i filmu familijnego poprzez kryminał, film gangsterski czy obyczajowy nawet po tytuły psychologiczne albo z gatunku science fiction. Hazard jest tak uniwersalny, że wieloaspektowy, że pokazać go można na ogromną ilość sposobów. Ponadto króluje on niezmiennie zarówno na kinowym jak i telewizyjnym ekranie a ciągle powstają nowe pozycje zarówno filmowe jak i w formie seriali, w których hazard i wątki z nim związane zajmują główną linię narracyjną bądź istotny element poboczny. Ukazywany na najróżniejsze sposoby hazard zależnie od wrażliwości widza budzi też różne, czasem nawet skrajne emocje. Niemal każdy tytuł dotykający tego tematu ma zarówno swoich wiernych zwolenników jak i zagorzałych przeciwników.
Od czasu powstania kina, poprzez całą jego około już 100-letnią historię powstała cała masa lepszych lub gorszych produkcji odnoszących się do tematyki hazardu. Jak w każdym innym przypadku także i tutaj zdecydowaną większość stanowią filmy przeciętne niczym specjalnym nie wyróżniające się na tle innych. Są też produkcje nieprzeciętnie słabe i beznadziejne pod dosłownie każdym względem będące klapą oraz na przeciwnym „biegunie” mamy tytuły ponadprzeciętnie ambitne, wybitne a nawet genialne i ponadczasowe. Na tych ostatnich skupimy się w tym opracowaniu prezentując kilka najciekawszych propozycji na filmowy wieczór. To nowsze produkcje, ale także i takie, od powstania których minęło już kilka dekad, jednak mimo tego wciąż wprawiają w zachwyt kolejne pokolenia widzów. Nie każdy z nich doczekał się też Oskara czy chociażby nominacji, jednak to w niczym nie ujmuje genialności.
„Żądło”
Na pierwszy ogień idzie film George Roy’a Hilla z 1973 roku przez wielu zaliczany do klasyki gatunku. To jedna z produkcji o hazardzie, która dorobiła się Oscara i to nie jednego a aż siedmiu. W produkcji tej zagrały takie sławy jak Robert Redford i Paul Newman wcielające się w role pary drobnych oszustów. Ich historia skupia się na opracowaniu i realizacji planu zemsty na mordercy ich wspólnego przyjaciela. Ich plan opiera się na ogromnym szwindlu z grą karcianą oraz ruletką w tle. Akcja rozgrywa się w latach 30-tych w Ameryce co samo z siebie jest niebywałą atrakcją, gdyż na ekranie zobaczymy urokliwe widoki kasyn tamtych lat. „Żądło” jest niewątpliwie wybitnym i ponadczasowym filmem, który warto zobaczyć.
„21”
Tym razem produkcja relatywnie młoda, gdyż zaledwie z roku 2008. Produkcja ta oparta jest na faktach, gdyż opowiada historię grupy studentów MIT pod przewodnictwem ich wykładowcy matematyki. Profesor zabiera w ramach zajęć praktycznych swoich podopiecznych do kasyn Las Vegas, gdzie korzystając ze swojej wiedzy i umiejętności z sukcesem rozbijają oni podczas gry w blackjacka bank raz za razem wykorzystując techniki liczenia kart. W rolę profesora wcielił się tu Kevin Spacey a film wyreżyserował Roberta Liketic. Obraz ten w sposób radykalny podzielił fanów na zwolenników oraz zatwardziałych wrogów rozbudzając skrajne emocje.
„Kasyno”
Produkcja wybitna z 1995 roku będąca wyrazem geniuszu Martina Scorsese. Na ekranie widzimy wybitną obsadę aktorską w składzie Robert De Niro, Sharon Stone, Joe Pesci, James Woods oraz Don Rickles. Jest to historia dwójki przyjaciół, których mafia „zatrudnia” do obsługi kontrolowanego przez nich kasyna. Dzięki nim kasyno zaczyna przynosić ogromne korzyści właścicielom. Trochę tak, jak ogromne przychody zapewniają najlepsze kasyna internetowe na rynku. Wszystko jest dobrze do czasu, kiedy jeden z przyjaciół poznaje atrakcyjną nieznajomą i bierze z nią ślub. Jest to oczywiście bardzo nie na rękę mafii co zaczyna rodzić problemy. Film w ciekawy sposób pokazuje ciemne strony świata hazardowego, o którym mało kto ma pojęcie. Mimo tego obraz jednak miło i przyjemnie się go ogląda.
„Hazardziści”
Produkcja z 1998 roku w reżyserii Johna Dahl’a, którą wielu uważa za jeden z najlepszych filmów o hazardzie, jaki kiedykolwiek nakręcono. W swojej istocie obraz ten jest mieszanką dramatu z kryminałem. Całości dopełniają wybitne wręcz aktorskie kreacje Matta Damona, Edwarda Nortona, Johna Malkovicha a także Gretchen Mol. Na ekranie widzimy historię Mike’a, młodego studenta, który odnosi coraz większe sukcesy jako pokerzysta w kasynie. Po sromotnej porażce rzuca jednak swoje hobby i znajduje sobie zajęcie w roli kierowcy ciężarówki. Niebawem jednak spotyka przyjaciela, który namawia go do gry pokerowej, jednak zgoda na jego propozycję będzie go kosztowała rozpad związku z jego dotychczasową partnerką. Ani ona ani jej chłopak nie zdają sobie wówczas jeszcze sprawy, że tuż za rogiem czai się zagrożenie ze strony bezwzględnej mafii. Jak to się wszystko potoczy i skończy? W tym celu warto poświęcić kilkadziesiąt minut w powszedni wieczór. Codzienna nuda z pewnością zniknie po kilku minutach a jej miejsce zajmie ciekawość tego, co się za chwilę wydarzy.
„Maverick”
Tego tytułu nikomu przedstawiać specjalnie nie trzeba. Produkcja ta prezentuje wysoki poziom geniuszu za sprawą Richarda Donnera, który podjął się jego reżyserowania. Przełożyło się to na rewelacyjny jak na swoje czasy wynik finansowy w wysokości 200 milionów dolarów. Film zachwyca genialnymi kreacjami aktorskimi Mela Gibsona, Jodie Foster i Jamesa Garnera. Dodając do tego fakt, że jego akcja rozgrywa się nie gdzie indziej jak na Dzikim Zachodzie. Obserwujemy tam perypetie wokół zorganizowanego turnieju pokera z główną nagrodą w wysokości pół miliona dolarów. Film ten to historia kanciarza Mavericka, który pasjonuje się różnego rodzaju przygodami. Jako że kwota nagrody kusi nie może on sobie wręcz odmówić startu w turnieju, czego efektem jest cała masa zabawnych perypetii, która dosłownie zwala z nóg i kończy się salwą śmiechu przed ekranem telewizora.
Filmy z Jamesem Bondem
Mówiąc o filmach, w których pojawia się wątek związany z hazardem i kasynami nie sposób pominąć serii o najsłynniejszym Agencie Jej Królewskiej Mości, Jamesie Bondzie. Choć zmienia się ich tematyka i każdy obraca się wokół innych spraw to jednak co najmniej kilka razy w różnych okolicznościach wraca wątek związany z grą w kasynie. W niejednym filmie Agent 007 udowadnia raz za razem, że zna się na kardach i grach losowych wcale nie gorzej niż na strzelaniu i zabijaniu czy też uwodzeniu kobiet albo jeździe szybkimi autami.
Przykładem pierwszym z brzegu jest „Casino Royale” z 2006 roku, w którym wątek hazardowy jest jednym z istotnych. Agent udaje się tu w jednej ze swoich pierwszych misji do kasyna w Monte Carlo, gdzie daje popis gry w bakarata w trakcie której musi się zmierzyć ze złoczyńcą Le Chiffre’em. W rolę 007 w obrazie tym wciela się Daniel Craig.
Kolejna wart uwagi pozycja pochodzi z roku 1972 roku i nosi tytuł „Diamenty są wieczne”, w którym w role Jamesa Bonda wciela się genialny aktor Sean Connery. W jednej ze scen akcja przenosi się do kasyna Whyte House w Las Vegas, gdzie widzimy jak agent z wprawą mistrza gra w kości.
Kolejne tytuły „Skyfall”, gdzie grany także przez Daniela Craiga Agent 007 popisuje się znajomością gry Sic Bo, z kolei w obrazie „W Służbie Jej Królewskiej Mości” z 1969 roku, słynny agent, grany tutaj przez George’a Lazenby szaleje przy stole z kołem do ruletki odnosząc zawrotne sukcesy.
Przedstawione przykłady to, rzecz jasna, tylko malutki wycinek ogromnego repertuaru poruszającego lub nawiązującego w wybranych wątkach zagadnienie hazardu. Wybór jest więc gigantyczny i każdy z pewnością znajdzie coś, co go zainteresuje.